Dzień 36. Historia pewnej firmy... (<219dni)
Data dodania: 2010-03-17
Tak więc codzienne wyczekiwanie na pojawienie się firmy budowlanej, z którą mamy podpisaną umowę na wykonanie "stanu 0" powoli zamienia się w czekanie na cud.
To tak delikatnie rzecz ujmując.
Dodaję, że w dniach 08-11.03.2010 oraz od 16.03.2010 na działce śniegu już nie ma, a temperatura także oscyluje w granicach 0 C.
Dziś także nikt na działce się nie pojawił.