W związku z klikoma sprzecznymi informacjami i niedomówieniami poniżej zamieszczam całą historię dot. mapek projektowych, która nas doświadczyła.
Podczas załatwiania opinii, uzgodnień itp dotyczących przyłączy zostałem uświadomiony, że konieczna jest do każdego wniosku mapka, w sumie to jakakolwiek. Pomyśleliśmy, iż najlepszą chyba będzie mapka zasadnicza więc odwiedziłem starostwo. Od tego momentu otrzymałem kilka sprzecznych ale ciekawych opinii.
W starostwie: dowiedziałem się, że za każdą kopię mapki zasadniczej muszę zapłacić ponieważ mapki tej nie można kserować pod karą grzywny co zapisane jest na mapce.
U geodety: potwierdzenie powyższej informacji i polecenie abym nie załatwiał jeszcze przyłączy ponieważ dostanę taką ilość mapek projektowych od niego, że będe je mógł dokładać do wniosków. Natomiast pan geodeta także mapkę do celów projektowych zabronił kserować ze względu na zakaz kopiowania.
U architekta: tutaj dostałem informację, że mapkę do celów projektowych mogę kserować ponieważ ona akurat nie posiada takiego zapisu dot. karze grzywny za wykonanie tej czynności.
W gazowni: informacja z gazowni była chyba najbardziej praktyczna. Poinformowano mnie, iż zapis o zakazie kopiowania mapki zasadniczej dotyczy zakazu kopiowania jej tylko w celu wykorzystania do celów projektowych.
I bądź tu człowieku mądry...
Tak więc mam sporo oryginalnych mapek projektowych i odwiedzam z nimi dostawców mediów. Zobaczymy kiedy mi braknie !!!
Komentarze